Czy pracodawca może wymagać od pracownika szczepienia przeciwko grypie?

Pracodawca może narzucić obowiązek wykonania szczepień obowiązkowych, które wynikają z przepisów ustawy, zaś szczepienie przeciwko grypie do nich nie należy. W typowej firmie pracodawca nie może więc wymagać od pracownika, żeby zaszczepił się przeciwko grypie.

Kodeks pracy także nie daje możliwości pracodawcy do wprowadzenia obowiązkowego szczepienia, ani nie przewiduje żadnych konsekwencji w sytuacji, gdy pracownik nie zechce go wykonać. Pracownik odmawiając wykonania szczepienia przeciwko grypie nie narusza obowiązków pracowniczych, a tym samym nie można mu wypowiedzieć umowy z tej przyczyny. 

W przypadku wydania polecenia przez pracodawcę co do wykonania szczepienia, odmowa pracownika może go jedynie pozbawić roszczeń odszkodowawczych, gdyby pracownik chciał później zarzucić pracodawcy, że zaraził się w pracy wirusem grypy i ma z tego tytułu powikłania.

Pracodawcy często finansują szczepienia przeciwko grypie, jednak wynika to z ogólnego obowiązku pracodawcy do zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz z chęci ograniczenia przez pracodawcę występowania grypy wśród pracowników. 

Sytuacja wygląda inaczej w przypadku zatrudnienia w warunkach narażenia na działanie szkodliwych czynników biologicznych, bowiem pracodawca ma wówczas obowiązek stosować wszelkie dostępne środki, które eliminują narażenie. Zgodnie z przepisami wirus grupy jest szkodliwym czynnikiem biologicznym, zatem określone kategorie pracowników mogą być zobowiązane do przyjęcia szczepień. Odmowa pracownika mogłaby wtedy stanowić podstawę do przesunięcia pracownika na inne stanowisko lub jego zwolnienia.

Informacja o odbytych szczepieniach może też w świetle Rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO) być uznana za daną osobową wrażliwą. Ideą wyodrębnienia tej kategorii jest prawo człowieka do prywatności, zaś informacja o odbytych szczepieniach dotyczy sfery zdrowia danej osoby i co do zasady nie może być przetwarzana. Przetwarzanie tej danej mogłoby narazić pracownika na dyskryminację zarówno w trakcie procesu rekrutacji na dane stanowisko, jak i na późniejszym etapie zatrudnienia.

Autorka: Karolina Kowalczyk, aplikantka radcowska